2010-04-07, 20:14
|
#51
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Warszawa/Łęczna
Wiadomości: 5 132
|
Dot.: Farba Evolution of the color Alfaparf
o 12:41 ---------- Poprzedni post napisano o 12:30 ----------
Wszystko zależy od tego jak włosy tolerują farbę i jaki jest po nich efekt, nie ma wspaniałej jedynej farby, to sprawa indywidualna...jednak osoby o podobnej strukturze lub kolorystyce mogą podzielić się swoimi opiniami, i to jest super pomocne...Artego ma fajne rudości i brak smrodka amoniaku, więc daje duży plus...w przyszłości za jakieś 2,3 miesiące spróbuję Alfaparf, dlaczego?? bo lubię eksperymentowac i szukam ideału.[/QUOTE]
.........
oczywiście,masz rację...ale jeżeli chodzi o Artego to mówię na podstawie doświadczeń od nas z pracy.Całkowicie zrezygnowaliśmy z tych produktów...największy minus? maxymalnie szybkie wypłukiwanie się i płowienie koloru...tak jak niżej sama to zauważyłaś max 3 tyg. Fakt,że tuba wielka,cena zachęcająca..ale efekty nieciekawe...kiedyś to były naprawdę niezłe farby.
__________________
DO ZApamiętania : Dry skin is a lack of oil, dehydrated skin is a lack of water.
wizażowo&pazurkowo
|
|
|