[fi]

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;81489496]A co z Kiehlsa Ci sluzy? Ja mam ten krem Universal i jest ok, ale tylko, gdy cera jest w dobrym stanie - na przesusz sie nie nada. Mam tez zolty olejek, ale szalu ni ma. Mam tez ten slynny krem pod oczy z awokado, ale konsystencja mnie obrzydza i jak wykoncze to zdecydowanie nie kupie ponownie - gdy skora jest mokra to slizga sie dziwnie. Bleeh. Mam ten tonik z farfoclami (nagietek chyba). Uzywam, bo kupilam, ale co to daje to nie wiem. Mam tez zel do mycia twarzy do kompletu z tonikiem; jest ok -myje i nie przesusza. Porzucilam go jednak ostatnio na rzecz Glossier.[/QUOTE]

A dla mnie Khiels's jest przereklamowany
Sprawdza się u mnie jedynie krem pod oczy ( kocham go <3) ale co próbowalam to do bani. Zamawiam go on line i często kilkam coś jeszcze żeby dobić do darmowej wysyłki, to mleczko, to żel do mycia, to tonik, miałam też kilka miniaturek i przyznam, że nie bardzo się lubimy, mleczka waschable strasznie podrażnia mi skórę, żel do mycia za to mocno ją wysuszał, toniku nie mogę zużyć do końca, ten sławny krem ultra coś tam w moją skóre się nie wchłania, miałam próbki z fioletowej serii też słabo, chyba najlepszy był krem nawilżający rosa arctica ale żadnego z tych kosmetyków nie kupię, próbki mnie nie zachęciły