[Elsabel]

Napisane przez angeegna

Oni mówili, że wesela są nierekomendowane, a nie zakazane. W tym momencie problem z serwowaniem potraw się kończy, więc wesela powinny też ruszać powoli.
Bez jaj, u mnie w sklepach na pewno nie przestrzega się limitów, są tłumy, a wesela w gronie rodzinnym zrobić nie można? To oni chcą tych rodzin czy nie?
Już pomijam fakt, że w niedzielę byliśmy w Zakopanem, połowa osób bez masek w ogóle, a znaczna część miała ją tylko na ustach albo w ogóle na brodzie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mówili, że wesela nie są możliwe i na decyzję w sprawie ich organizacji trzeba jeszcze poczekać.
"Nie są możliwe" dla mnie równa się "są zabronione".

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz