[Anna997]

Cześć dziewczyny piszę tutaj ponieważ chcę się was poradzić odnośnie mojego związku.

Z moim chłopakiem jestem dość niedługo bo zaledwie kilka miesięcy. Oboje mamy po 24 lata. Problem w tym że on nie angażuje się zbytnio w nasz związek. Niestety czuje że to typ faceta który chce czerpać korzyści ze związku ale zachowywać się jak singiel. Oboje mamy pracę zmianowa więc widujemy się kilka razy w miesiącu. Choć nie jesteśmy ze sobą długo już zaczęły pojawiać się zgrzyty. Sytuacja która ostatnio nas poróżniła : mój luby miał prawie dwa tygodnie urlopu. Na cały ten okres wyjechał do swojego rodzinnego domu. Tam porządkował działkę i spotykał się z kolegami na alkohol. Zasugerowałam mu delikatnie że moglibyśmy porobić coś razem gdzieś wyskoczyć na jeden dzień skoro ma długi urlop. Jemu bardzo się to nie spodobało zaczął mówić że mam do niego pretensje i wyrzuty po czym się rozłączył. Ja byłam w szoku nie spodziewałam się takiej reakcji przecież nie chciałam go atakować tylko zasugerować wspólne spędzenie czasu. Nawet nie mozna z nim normalnie porozmawiac. Kolejny problemem jest to że jego rodzice nie wiedzą o mnie. Podobno powiedział im że się z kimś spotyka ale bez żadnych szczegółów: nie wiedzą jak się nazywam, nie pokazywał zdjęć jak wyglądam itp. trochę to dla mnie niepokojące nie rozumiem co to za tajemnica, czy on się mnie wstydzi? On się zawsze wykręca i unika temu. Słownie deklaruje swoją miłość ale niestety czyny nie pokrywają się ze słowami. Dziewczyny proszę doradzcie co o tym sądzicie? Czy odpuścić sobie gościa żeby nie tracić nerwów? Niestety on jest typem który bardzo bardzo ceni sobie kolegów a ja też nie chce z tym na siłę walczyć. Czekam na wasze rady i dzięki