[Wasabi8]

Napisane przez PurePurr

La Mer kupilam dwa razy i strasznie sie na nim przejechalam. Juz nawet nie mowie o tym, ze jakos strasznie mi nie zaszkodzil bo na szczęście aż takiego dramatu nie mialam - ale z drugiej strony nie widze po nim doslownie żadnego efektu, do tego konsystencją przypomina bardziej klasyczny krem Nivea niz cos co by mi sie nadalo, wiec w sumie nie dziwie sie ze moglo to wywolac u kogos egzeme :P

Tyle, że ja ogolnie mam problem ze znalezieniem czegokolwiek na zmarszczki co by mnie zadowolilo.

Pracowałam w marketingu sieci luksusowych perfumerii. Jak chcieliśmy dać przykład idiotycznego produktu kupowanego przez bardzo zamożne klientki tylko ze względu na cenę zawsze używaliśmy La Mer

A na zmarszczki... Istnieje tylko kilka substancji o udowodnionym działaniu antyzmarszczkowym. Są to przede wszystkim retinoidy. Niacinamide też jest super i jego lista zastosowań jest bardzo długa.

Inne rzeczy albo są nieskuteczne albo badania nie dały jednoznacznych wyników. Czyli wypróbować można, ale zbyt dużo nadziei w nich pokładać nie należy. Sama testowałam m.in. różne peptydy (drogie...), witaminę C i mnóstwo innych rzeczy. Efekty widziałam wyłącznie po retinoidach i niacinamide.

I jeszcze: Zmarszczek nie bardzo da się usunąć, chyba że za pomocą medycyny estetycznej. Da się tylko zapobiec (znaczy spowolnić proces) ich powstawaniu albo pogłębianiu się.