2022-08-08, 14:06
|
#2444
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 336
|
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VIII
Cytat:
Napisane przez paprif
Jak w ogóle idzie Wam zapuszczanie/zagęszczanie? Widzicie jakieś efekty?
Ja mam wrażenie, że coś drgnęło, u fryzjera byłam miesiąc temu, a już całkiem ładnie włosy podrosły, sporo babyhair. Fakt, że przez ten ostatni miesiąc zaczęłam bardziej o nie dbać. Oby tak dalej...
|
Zapuszczanie idzie mi tak sobie. Juz pogodzilam sie z faktem, ze moje wlosy po prostu rosna bardzo powoli , jak stosuje wcierke to widze, ze rosna szybciej, ale nie jest to jakies takie spektakularne przyspieszenie jakie mialam np. po alkoholowych wcierkach. Ale one znowu masakruja mi skore glowy, wiec te wcierkowanie nimi rto krotka przygoda . No i tez sukcesywnie scinam te rozjasniana czesc, ktora ultra szybko mi sie wykrusza. Wiec ja narazie zapuszczam glownie po to by jak najszybciej pozbych sie rozjasnien.
Natomiast zageszczanie wlosow idzie super. Ja ogolnie z natury mam geste wlosy, ale po wcierce Anwen jest ich naprawde sporo.
Ja polecam byc systematycznym i cierpliwym, to na pewno zaprocentuje Dbac o siebie, relaksowac sie, starac sie zyc we wzglednym spokoju. Z moich obserwacji wynika, ze nic tak nie dobija wlosow i cery jak wlasnie stres. No i tez nic nie zastapi odpowiedniej diety.
|
|
|