Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2008-10-29, 17:52   #566
malkolmX
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 334
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4

Cytat:
Napisane przez asica-łobuzica Pokaż wiadomość
niech każdy robi to co chce i czuje, a od czytania rad w stylu: zapomnij, olej exa, głowa do góry, jutro będzie lepiej - słabo się robi
ta która chce niech się odzywa do exa, ta która nie chce niech tego nie robi, jedne niech się mszczą a inne znoszą wszytko w ciszy. Każdy ma inny sposób który im przyniesie ulge.
Mi nic nie przynosi, moze tylko czas ją przyniesie. Nie wiem.
Prawda jest taka że rozpamiętujecie fakt że zostałyście porzucone zranione. I macie racje nie jest to w porządku. Lecz pewne sytuacje nie ujmując wam w niczym po części ponosicie winę. I nie mówię że waszą winą jest fakt bycia z kimś i czy postępowania takiego czy też innego. Lecz chęć posiadania kogoś czasem za wszelką cenę szybko bo tak jest dobrze. A nie czekanie na tą wymazaną i upragnioną osobę. Lecz jesteśmy ludzmi i żyjemy w takich a nie innych czasach gdzie tak naprawdę nie ma żadnych wartości a jak je ktoś ma to nie jest prawny na poważnie. Chce Cie być adorownawe kochane. Mieć poczucie bezpieczeństwa, wartości, być kochane, traktowane należycie i z szacunekiem a jak tego nie macie to czekacie i łudzicie się że "on" zmieni się. A tak nie jest "on" sie nie zmieni "on" mysli o sobie nie o was lecz tego nie dostrzegacie. A jak wam przytrafia się facet który posida takie cechy to go odpychacie, nie wierzyćie... tak jest wasza natura... w pewnym sensie musicie sie sparzyc by później być szczęśliwe i spojżeć z boku po jakimś czasie i powiedzieć sobie co ja w nim widziałam... i tak jest w 90% przypadków...

I wiem ukrzyżujecie mnie teraz. Proszę bardzo ale tak to wygląda.
malkolmX jest offline Zgłoś do moderatora