[Czelz]

Na początek chciałam się przywitać, ponieważ jestem nowa, to mój pierwszy post..także nieśmiało witam się

Jeżeli ten wątek założyłam w złym miejscu lub takie pytania już padały (szukałam na forum ale odpowiedzi na moje pytanie nie znalazłam) a ja je przeoczyłam to z góry bardzo przepraszam. Jeszcze po prostu nie orientuje się na forum, a odpowiedzi szukam już od dłuższego czasu i znaleźć nie mogę, dlatego w akcie desperacji odważyłam się na założenie nowego wątku.

Otóż mam problem co do wyboru retinoidu. Z tego co dowiedziałam się do tej pory wiem, że dla początkujących retinoid powinien być słaby np. retin a o najmniejszym stężeniu. Problem polega na tym iż jest to krem, a moja cera niestety ma ogromne skłonności do zapychania porów. Jest mieszana, chociaż czasem wydaje mi się, że bardziej tłusta. Mam skłonności do trądziku i niestety wiele produktów mnie zapycha, wiele również na mnie nie działa.

Od lat walczę z trądzikiem. Stosowałam swego czasu Differin, który okazuje się jest retinoidem, ale efektów nie było żadnych. Ani poprawy stanu cery, ani też jakichkolwiek oznak działania tego specyfiku typu łuszczenie. Stosowałam go przez pół roku, może trochę dłużej. Nie pamiętam dokładnie ponieważ było to parę lat temu. Stosowałam również aknemycin plus, który również ma w składzie retinoid, ale po nim większych efektów nie było. Dodam, że łuszczenie też nie wystąpiło.

(niestety ani przy differinie ani przy aknemycinie nie stosowałam filtrów ponieważ moja dermatolog nie poinformowała mnie o tym, a wtedy kiedy stosowałam te specyfiki nie miałam jeszcze bladego pojęcia o właściwej pielęgnacji skóry. Tym sposobem w największe upały, przez całe lato chodziłam bez żadnego zabezpieczenia nieświadoma zagrożenia. Stąd też moje pytanie, czy mam powody do obaw, że za kilka lat odbije się to na mojej skórze?)

Obecnie jestem po kuracji antybiotykowej na trądzik, jednak po zakończeniu kuracji spora część moich problemów powróciła. Od sierpnia stosowałam leki takie jak epiduo, clindacne, kremy różnego rodzaju. Ze wszystkiego rezygnowałam bo przestawało działać. Epiduo najszybciej poddał się mojej cerze. Ostatnim lekiem był brevoxyl, który również powoli przestawał sobie radzić z moją cerą. Do tego stosowałam physiogel. Kiedyś brevoxyl mnie przesuszał, teraz podczas stosowania nie zauważyłam większych problemów. Może dzięki physiogelowi.

A zmierzam do tego, że moja cera jest oporna na leczenie ale potrafi być również wrażliwa (przykładem może być właśnie przesuszający kiedyś brevoxyl). Dlatego mam tak ogromny dylemat jaki retinoid wybrać. Tak jak pisałam retin a odpada bo to krem. Został zorac żel, isotrex żel i atrederm płyn. Boje się, że ten ostatni może być aż za mocny nawet w najmniejszym stężeniu mimo, że moja cera jest jaka jest. Za to zorac jest bardzo malutki a cena niestety spora i ponoć również jest mocny. Boje się, że stosując coś zbyt mocnego pogorszę tylko sytuację. Stąd też bardzo proszę o radę. Chciałabym zaznaczyć, że podjęłam decyzje o stosowaniu retinoidu ze względu na trądzik i na zmarszczki oczywiście, ale zależy mi też na wyeliminowaniu przebarwień (próbowałam to zrobić acne dermem ale bardzo źle na mnie działał, owszem łuszczyłam się, ale spowodował wysyp dziwnych pryszczy które nie schodziły przez cały okres (4 miesiące) stosowania acne dermu. zrobił mi straszne blizny) i pozbyciu się blizn, nierówności itp.

Przy okazji chciałam się upewnić. Stosuję obecnie serum niesklepowe z wit C i oddzielnie serum z wit B (jednego dnia wit c drugiego wit b. Zawsze rano pod filtr). Do tego twarz myje szarym mydłem dwa razy dziennie. A dwa lub trzy razy w tyg stosuję maseczkę aspirynową. Rozumiem, że w pierwszej fazie stosowania retinoidów powinnam z tego wszystkiego zrezygnować?
Jeżeli tak to w takim razie czym myć buzię (o ile z mydła również muszę zrezygnować) i co najlepiej stosować od wyprysków w dniach kiedy retinoid odpada i jaki krem najlepszy nawilżający ale nie zapychający na to? Może być pchysiogel?


Dodam, że filtry stosuję cały czas.

Bardzo proszę o odpowiedź.

Pozdrawiam!!