[Lora90]

Masaże to zdecydowanie nie wszystko… Nie dość, że mięśnie pleców odzwyczajają się od zupełnie samodzielnej pracy, to jeszcze bardzo często nie sięgamy do przyczyny problemu. Ja parę lat temu usłyszałam o metodzie McKenziego i po początkowej niepewności uznałam, że jednak spróbuję. To był strzał w dziesiątkę. Fizjoterapeuta bardzo odpowiedzialnie podszedł do całej sprawy, wytłumaczył, że mamy w ciele złe wzorce ruchowe i że zupełnie sobie nie zdajemy z tego sprawy. Dlatego od nowa uczył mnie w jaki sposób powinnam np. podnieść coś ciężkiego tak, żeby więcej nie robić sobie krzywdy. Jakby kogoś zainteresuje to polecam zerknąć na stronę internetową Instytutu McKenziego, bardzo przystępnie wyjaśniają tam sens całego leczenia.