[Make4Up]

Napisane przez NeverGoodEnough18

https://www.cultbeauty.co.uk/virtue-...nditioner.html o to ta .
Po nałożeniu na włosy było ok, podczas spłukiwania już czułam pod palcami jakby te włosy skrzypiały? No nie wiem jak to nazwać ale takie niefajne uczucie, jakbym nie dawała w ogóle odżywki. Po zdjęciu ręcznika okropnie się rozczesywały, dałam spray i olejek Kevin Murphy i na szczęście poszło gładko, po wysuszeniu bez rewelacji ale koncówki wyglądały sucho, zdecydowanie nie warta ceny.

---------- Dopisano o 04:52 ---------- Poprzedni post napisano o 04:51 ----------




Tak, napisałam wyżej o swoich odczuciach .

---------- Dopisano o 04:54 ---------- Poprzedni post napisano o 04:52 ----------




+1 że tak powiem .
No ciekawe czy któraś z dziewczyn kupiła jeszcze tą odżywkę, ciekawa jestem wrażeń, może akurat komuś się sprawdziła albo zna na nią jakiś sposób albo tak jak pisze MissScareAll trzeba ja poużywać dłuższy czas i wtedy ocenić jej działanie.


A jeszcze nie napisałam, mam włosy raczej cienkie i delikatne, rozjaśniane.

No na pewno pięknie pachnie bo zapach góruje nad całymi tymi dobrociami w reszcie składu. Ma keratynę i trochę tych protein tam jest. Zresztą to tylko odżywka i nie ma sensu przetrzymywać jej na włosach dłużej, to nic nie da. Lepiej kupić dobrą maskę Odżywkę można po masce, ale w małej ilości i na krótko, tylko po to żeby się łatwiej dały rozczesać i ewentualnie dla efektu wizualnego, bo odżywka ma na celu domknięcie łuski włosa. Szampon podnosi łuski, maska naprawia, odżywka wygładza i daje efekt wow.

Dobra drogeryjna maska to Garnier bananowa.

Napisane przez quench

Dziewczyny, te sztywne, skrzypiące włosy, to najpewniej za dużo protein. Trzeba koniecznie zrównoważyć humektantami i emolientami. Czyli najlepiej na odżywkę nałożyć maskę z olejkami i nawilżaczami.

W ogóle dzięki za cynk, bo już wiem, że ten proteinowy potwór to nie na moje włosy

Co do ABH Riviera to mi się nie podoba. Wolę beże, brązy, brudne róże, przygaszone fiolety, brązy, taupe i takie tam nudne jak flaki z olejem kolory. Jako paleta uzupełniająca - pewnie super. Paleta dla lubiących odważne kolory w makijażu - pewnie też.

Zgadzam się z tymi proteinami, ale robimy na odwrót, najpierw maska/olej nawilżająca potem na chwilę proteiny np. z odżywki.