Dot.: DEKOLORYZACJA włosów ( i WIELE innych ) - część III - wątek zbiorczy
Zaliczyłam wpadkę. Podciągałam odrost jak zwykle na wodzie 6% i zamiast spłukać partie kładzione najpierw, to starłam tylko rozjaśniacz ręcznikiem papierowym. W efekcie przetrzymany o 10 minut za długo odrost zrobił się o ton jaśniejszy i farba na górze głowy jest żywa, a na dole włosów zgaszona. Będę teraz po prostu mieszała na tę górę o dwa stopnie ciemniejszy odcień z tym, który był kładziony. Na szczęście mamy sezon kapeluszy, a nad ranem i wieczorem noszę już czapkę. Staram się wytrzymać tak chociaż z półtora - dwa tygodnie, żeby nie zniszczyć włosów.
Może jednak ktoś zna inną metodę na taką wpadkę? Jeśli nie zdziałam nic w domu, pójdę do stylisty z podkulonym ogonem... Zawsze wychodziło idealnie. To pierwsza taka wtopa.
EDIT:
Jednak nie jestem beztalenciem, tylko sklerotyczką. Dół mieszałam Matrixiem z poziomów 6 i 8, a górę zrobiłam samym 8
__________________
Everyone you meet is fighting a battle inside you know nothing about
Be kind. Always
Wyzwanie Czytelnicze 25 / 34 (26)
Wyzwanie Filmowe 5 / 100
100 książek w 2023 92 / 55
Edytowane przez Pani_Robot
Czas edycji: 2022-09-16 o 16:49
|