[ZanetB]

Od kilku miesięcy szlifuję swój angielski. Wspieram się na fiszkach, książkach z ćwiczeniami gramatycznymi i czytaniem artykułów na BBC. Nie mam większych problemów ze zrozumieniem czytanego tekstu lub wysłuchanych wypowiedzi. Niestety mam problemy z mówieniem . Mam blokadę w momencie kiedy przychodzi mi wypowiedzieć się na jakikolwiek temat. Siostra namawia mnie na wspólny wyjazd do szkoły językowej do UK, wynalazła taką ofertę: http://www.buildyourskills.pl/wyjazd...yjne_do_uk.php
Ja niestety jestem sceptycznie nastawiona. Taki kilkutygodniowy wyjazd z pewnością kosztuje ogromne pieniądze a nie wiadomo, czy pomoże mi przełamać się w mówieniu. Chociaż z drugiej strony gdybym miała taką gwarancję, może bym zainwestowała, mimo, że z kasą nie jest u mnie w tej chwili najlepiej.
Wiem, że takie wyjazdy są dosyć popularne więc na pewno na forum znajdzie się jedna lub kilka osób, które z takich wyjazdów skorzystały. Jakie są wasze doświadczenia- wróciłyście zadowolone, z poczuciem dobrze zainwestowanych pieniędzy czy rozczarowane?
Nurtuje mnie jeszcze jedno pytanie. Siostra koniecznie chce jechać razem ale czy nie lepiej byłoby jechać samodzielnie? Nie mając "polskojęzycznego towarzystwa" byłabym niejako zmuszona do rozmawiania po angielsku, z kolei jadąc z siostrą obawiam się, że będę rozmawiała z nią po Polsku a po angielsku wyłącznie kiedy zostanę "przyparta do muru" w trakcie zajęć ...
Edit: zorientowałam się, że są wątki gdzie być może bardziej pasuje mój post (np. https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=339396&page=2) więc jeśli to konieczne proszę o przeniesienie mojej wypowiedzi