Piękna. Dobrze, że jadłam wczoraj bo bym przepadła
Ale śliczne
Zjadłabym
Ja dziś walczyłam z pierogami. Moje uwagi:
- nie mam co porywać się na taką dużą ilość bo w tej chwili czuję jakby przejechał po mnie walec (a zrobiłam może z 80? są na wstępnym mrożeniu na tackach, jak będę pakować do woreczków to dokładnie policzę)
- najbardziej smakował mi farsz Agafisi z kaszą, TŻ-towi z mięsem
- część ciasta zrobiłam z dodatkiem jajka, część bez i nadal nie wiem, które lepsze
- muszę popracować nad idealną grubością, część wyszła zbyt cienka
- do diabła z falbankami, nie umiem i już
Poza tym rośnie ciasto na chleb, zaraz wstawiam do piekarnika. Tak mnie kusicie wypiekami, że chyba z resztki suszonych drożdży jakie mam (może z 2-3g) zrobię na noc jakieś ciasto