Napisane przez Kuttiana
Jesli chcesz szybkiej akcji ratunkowej, idz do lekarza - nawet internista przepisze Ci Heviran tabletki do lykania - to pomoze w walce od wewnatrz, poza tym smaruj kremem antywirusowym (bo opryszczka to wirus i zaden tribiotik na to nie pomoze!), czyli smaruj np. vratizolin'em lub zovirax'em (kremy sa bez recepty, tabletki - na recepte), ale NIGDY nie dotykaj opryszczki palcami(!!!!! - do smarowania kremem uzywaj patyczka kosmetycznego!), bo mozesz ja rozniesc np. do nosa albo i nawet w miejsce intymne!!!!! ( opryszczka narzadow plciowych to inny rodzaj tego wirusa, ale zdarza sie, ze zwykla opryszczka wargowa moze zainfekowac "tamte rejony", a wtedy to jest przerabane do konca zycia, bo wirusa opryszczki NIGDY sie nie wyleczy (nie ma jeszcze takiego leku), mozna jedynie zaleczyc objawy, ale infekcja odnawiac sie bedzie w okresach oslabienia organizmu. Opryszczka mozna zarazic innych! uwazaj, bo wirus roznosi sie przez dotyk zainfekowanego miejsca jeszcze przez kilka dni po calkowitywm zniknieciu strupa! (czyli zero calowania, jedzena tymi samymi sztuccami, czy picia z tego samego kubka!). Czesto myj rece, kup plyn do odkazania skory ktory "zabija" wirusy (zwykly plyn antybakteryjny nic nie zdziala!) - (uzywaj go np. do odkazania rak przed myciem okolic intymnych), opryszczke "zabija" np. plyn Octenisept, ktory jest dostepny w roznych opakowaniach, nawet takich do damskiej torebki - pytaj w aptece. inny plyn to skinsept (ale on jest w wiekszych butelkach, min. chyba 250ml...). plastry na opryszczke "Compeed" sa niedobre, bo przy zmianie plastra czesto dochodzi do zerwania strupa, a plyn, ktory sie wtedy wydobywa jest mega koncentratem wirusa! istnieja podobno plastry, ktore sie rozpuszczaja i nie trzeba ich odklejac - takie rozwazanie jest dobre, bo pomaga w gojeniu, izoluje chory obszar i zapobiega roznoszeniu wirusa!
powodzenia w leczeniu! i udanej studniowki!
|