Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Wszystko, co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać, cz.51
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2019-11-08, 21:39   #3944
invisible_01
Zakorzeniona
 
Avatar invisible_01
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
Dot.: Wszystko, co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać, cz.51

[1=de61b525ea9c27150559199 fef5a08ffa7ef4799_5e45e32 e63f12;87316838]Na carbonarę?

Grunt to boczek, który ma jakiś smak, dużo jest niewypałów na rynku... Ale na przykład w Lidelku jest całkiem poprawny, już pokrojony w kawałki, nic z nim robić nie trzeba, od razu sru na patelnię
Takie opakowanie 125 g śmiało obleci 2 osoby, w Lidelku jest sprzedawane w dwupakach 2 x 125 g.

Oprócz tego na osobę liczę 75 g makaronu (na sucho), taki mały-średni ząbek czosnku, 1,5-2 żółtka, troszku parmezanu. Plus śmietanka kremówka (30%), bo ja lubię taką wersję nie do końca prawilnie włoską.

Makaron do gara, w międzyczasie na niezbyt dużym ogniu (na indukcji 6 wystarczy) podgrzewać na patelni boczek (najlepiej pod przykryciem). W międzyczasie pokroić drobno czosnek, oddzielić żółtka od białek, wmieszać do żółtek trochę śmietanki - wystarczy malutko, nie może być zbyt płynne. Tu nigdy nie ważyłam , ale na dwie osoby może schodzi 50 g? No póki nie jest zbyt płynnie jest supcio - lepiej za mało niż za dużo

Jak boczek będzie już trochę rumiany, to dorzucam czosnek, mieszam i praktycznie od razu wyłączam palnik, dla pewności można nawet przestawić patelnię na zimny palnik - chodzi o to, że jajka nie mogą się ściąć na jajecznicę. Wrzucam odcedzony makaron (nie przelewać makaronu wodą, bo sos spłynie), parmezan starty lub w płatkach, mielę sporo czarnego pieprzu, wlewam te wcześniej roztrzepane żółtka z śmietanką i mieszam. Jak większa porcja to może wygodniej w garnku wymieszać niż na patelni.
Pieprzu może być naprawdę sporo - jak nic nie widać po wymieszaniu, to można dodać albo przed podaniem na wierzch trochę zmielić. Soli nie dodaję do sosu, bo i tak sporo soli jest w boczku i w parmezanie, jak się dosoli to może wyjść niejadalnie.

Można też dodać pietruszkę, ale wtedy zrobi się jeszcze mniej włosko - ja tam czasem lubię [/QUOTE]Bardzo dziękuję! Gotowe mięso to ideał.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
invisible_01 jest offline Zgłoś do moderatora