[Finlora]

Napisane przez Higurashi

Mój Tz jak gotuje stawia głośnik w kuchni, pod prysznic też zabiera telefon ja z kolei muszę mieć ze sobą słuchawki na zewnątrz, jak czasem zapomnę (ale to bardzo rzadkie przypadki) to jest tragedia

Wysłane z mojego Mi A2 przy użyciu Tapatalka

Mam dokładnie tak samo. Jak robię coś w kuchni to obowiązkowo głośnik w kuchni albo jak jestem sama to muzyka na full z laptopa w drugim pokoju.
A jak gdzieś idę i zapomnę słuchawek to tragedia

Napisane przez myszka197

A ja właśnie nie rozumiem tego szału na lumpeksy, byłam nie raz i widziałam same niemodne ciuchy sprzed wielu sezonów i to w dużym mieście, mam w pracy dwie miłośniczki lumpeksów, i ciągle się chwalą jakie to one perełki znalazły, tylko że ja takie ubrania nosiłam wiele lat temu i dawno pozbyłam się, bo niemodne. I nie są to dla mnie żadne markowe rzeczy, bo markowy to jest Dior, czy Max Mara, a nie H@M, Orsay, czy zwłaszcza Primark. Wolę kupić trzy koszulki na rok, przyzwoite jakościowo i modne, niż dziesięć z Orsaya, czy 50 z lumpa, jak koleżanki. I jak się dobrze pochodzi to nawet w Polsce można znaleźć ciuchy dobre jakościowo i oryginalne, np. polecam butik "Cos" w galerii w Katowicach, przysłowiową dupę mi urwała jakość i stylistyka ubrań, a i ceny nie zwalają z nóg, choć jest to trochę wyższa półka niz Zara.

Wiesz, zależy co się komu podoba i co dla kogo jest modne. Mnie się zdecydowana większość sieciówkowych ubrań nie podoba. I szczerze to po prostu szkoda mi na nie pieniędzy. Lubię ubrania i gdybym miała kupić sobie 3 rzeczy na rok to bym była bardzo nieszczęśliwa. Już zdecydowanie bardziej wolę lumpki - mogę kupić sobie mnóstwo fajnych ubrań za małe pieniądze, a jak coś się zniszczy albo przestanie mi się podobać to nie jest szkoda mi to wyrzucić. A chyba bym się pocięła gdybym kupiła bluzkę za kilkadziesiąt czy sto złotych i musiała w niej chodzić aż się zedrze bo szkoda mi wyrzucić, bo za dużo zapłaciłam.

Napisane przez smerfetk_a

Już pomijając cenę i jakość to po prostu mi się te rzeczy nie podobają... Może dlatego że na stronie zawsze jakieś zdechlaki prezentują

To już nawet chyba nie kwestia tego jak prezentują je na stronie, bo czasami zdarza mi się wejść do jakiejś sieciówki i przeglądam te rzeczy od niechcenia bo nic mi się nie podoba.

Napisane przez smerfetk_a

Lumpeksy uwielbiam, skompletowałam praktycznie całą wyprawkę dla dziecka za grosze i teraz łapie się za głowę jak widzę bodziaka za 40zł w sklepie.

To samo moja koleżanka Jak zaprowadziłam ją do lumpka i zobaczyła cudne bodziaki za kilka złotych to kupiła od razu z 10