Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Dr. G Gowoonsesang Brightening Balm
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2014-03-19, 19:34   #7
izajasz
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 107
Dot.: Dr. G Gowoonsesang Brightening Balm

hej,
jestem na 100% pewna, że ten krem, który zamawiałam na ebay to oryginał. ten sprzedawca ma same dobre opinie i jest polecany na polskich blogach. poza tym naprawdę wszystko z nim w porządku, ja jestem bardzo wybredna, więc gdyby coś z nim było nie tak, od razu bym zauważyła.
nie dziwę się, że się martwisz po trafieniu na podróbke i chuchasz na zimne ale mogę Cię zapewnić, że akurat w tym przypadku się nie zawiedziesz. ja już dwa razy zamawiałam u tej osoby, a teraz zamawiam po raz trzeci. zdecyduję się na jaśniejszy odcień z tego względu, że przy ciemniejszym trzeba bylo, własnie tak jak mowi adri_, uważać przy nakładaniu i generalnie nie nakładać za dużo.
po lecie kiedy moja cera byla trochę ciemniejsza, nie było tego problemu, ale teraz muszę uważniej go nakładać plus nakładać troszkę pudru brązującego na szyje. ale ogólnie on nie jest jakoś bardzo ciemny, bo azjatyckie kremy bb mają to do siebie, że większość z nich stapia się ze skórą i dostosowuje, to chyba działa jakoś tak, że po kilku minutach od nałożenia składniki w kremie się utleniają i skóra uzyskuje naturalny odcień. na bazarze jest chyba właśnie ten ciemniejszy, ten który dotąd zamawiałam, wnioskuje to z braku napisu super light na miniaturce opakowania.
ja jestem naprawdę blada, a jednak jestem usatysfakcjonowana kolorem jaki nabiera moja twarz po nałożeniu tego ciemniejszego, bo wręcz ożywia cerę. wcześniej używałam revlona 150, a ten odcien jest mniej wiecej na jego poziomie, może odrobinkę ciemniejszy.
uznałam jednak, że wypróbuje w końcu ten jaśniejszy, powinien przyjść za jakieś 2 tygodnie, wtedy dam znać jaki efekt.
powodzenia.

Edytowane przez izajasz
Czas edycji: 2014-03-19 o 19:39
izajasz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując