[magdamarysia84]

Gwiazdeczko, to rozumiemy się w temacie szczepień.
Ja absolutnie nie jestem przeciwna szczepioniom, do antyszczepionkowców mi daaaaaaleko. Szczepionki ogólnie to wielkie błogosławieństwo. Chodzi mi tylko o tę szczepionkę. No nie mam zdania, nie wiem komu ufać, kto mówi prawdę, a może jeszcze się okaże kto ma rację. To dla mnie ciężka decyzja i jeszcze w 100% nie zdecydowałam.

Yyahyoo, no właśnie nie wiem z tą szczepionką, napisałam powyżej co sądzę, a właściwie czego nie wiem i czego się obawiam. Wiem, że to żaden wyznacznik, ale siostra mojego męża miała covid pod koniec ciąży i przeszła łagodnie. Wiem, że może być różnie.

Haneczko, balkon fajnie się prezentuje [emoji846]

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz