2020-02-10, 19:41
|
#23
|
Wielce Szanowna Pani
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 3 109
|
Dot.: Różnice w potrzebach snu u różnych osób.
Kiedyś spałam długo- późno się kładłam i późno wstawałam.
W nerwowym okresie, codziennie po obiedzie była drzemka (po której zawsze się budziłam rozbita i wnerwiona na cały świat).
Zasypiałam w ciągu kilku minut niezależnie od pory doby.
Odkąd jestem z mężem, zaczęłam chodzić spać wcześniej (22-23 zamiast 1-2 przy pracy na 8 w innym mieście) i zaczęłam się bardziej wysypiać i mniej marznąć.
Odkryłam też, że drzemki mi nie służą, bo mnie żołądek boli po drzemkach- stąd zły humor i rozdrażnienie.
Odkąd mam dziecko, sen mi się popsuł- nawet jak się położę spać wcześniej, to nie mogę zasnąć po godzinę, dwie... Liczę na to, że się sprawa poprawi jak gagatek przestanie się 3-4 razy w nocy budzić
Mąż jest śpioch, o 22 już jest śpiący i marudny. Te 8 godzin snu musi mieć koniecznie, inaczej jest zmęczony cały dzień.
Cytat:
Napisane przez cava
Natomiast zauważyłam 2 rzeczy:
1. jak miałam w życiu gorsze okresy pod względem samopoczucia psychicznego, to faktycznie więcej spałam, jakbym uciekała w sen przed stresem i życiem.
2. okres zimowy z najkrótszym dniem- na ogół śpię przez ten czas około do godziny dłuzej. Latem jak jest słonecznie i ciepło, dzien długi a jedzenie lżejsze i pełne świeżych owoców i warzyw, to i na tych 5-6 godzinach snu normalnie funkcjonuję bez cierpienia.
|
Zgadzam się z pierwszym punktem- w najbardziej stresujących okresach życia starałam się spać więcej ale nie z racji wiedzy że lepiej jest spać więcej, tylko na zasadzie ucieczki od stresora
__________________
Cytat:
Napisane przez Doris1981
Wiąż się z człowiekiem, z jego charakterem, dobrocią, uczciwością, zasadami, tym, czy Ci się jego oczy i uśmiech podobają.
|
Nie palę od 15.03.2015
"Traciliśmy czas bez siebie"
19.02.2016 17.02.2017 1.09.2018
Nick pochodzi z komiksu KokoArt "Wiśnia"
|
|
|