2020-05-02, 10:00
|
#74
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2020-01
Wiadomości: 1 257
|
Dot.: Problemy pierwszego świata + ot, część 3.
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;87811417]Mnie TŻ kupił z jakiejś okazji całą paczkę Lindtów różnych smaków (z tego ich specjalnego sklepu). Ładne to, ale kurcze, niewiele mi smakowało [/QUOTE]
A to przyznam, że jakichś wymyślnych smaków ich czekoladek nie próbowałam, ale z tych sprzedawanych w jednokolorowych pakach to jadłabym praktycznie wszystkie, oprócz ciemnych ofkors.
Mąż mi kiedyś kupił jakieś takie ultra fancy hand made wyrąbane w kosmos czekoladki o smakach i wyglądzie tęczy i jednorożców... no ładne. Ale oddałabym całą paczkę bez mrugnięcia okiem za zwykłą mleczną Milkę.
A w ogóle de best of de best dla mnie są batoniki marcepanowo-nugatowe w czekoladzie z Lidla. Tylko rzadko je można dostać (chyba tylko przed świętami).
|
|
|