Dot.: Co sądzicie o .... ? - ZBIORCZY III
Co sądzicie o postarzaniu się ubraniem?
Temat wydaje mi się ostatnio na czasie, albo może tylko ja odnoszę takie wrażenie, bo traktuję go dość osobiście.
Mam 36 lat i mniej więcej od roku przestawiam mój chaotyczny i nijaki sposób ubierania się na bardziej klasyczny - nie że muszę, ale widzę, że ten kierunek mi służy. Jednak mam też obawy, że osiągnę efekt przez panią_smith nazwany "smutną nauczycielką" od polskiego".
I tak sobie teraz dumam, co sprawia, że taki efekt się pojawia. Co odróżnia spodnie jak pierwsze zdjęcie z Mohito, od takich spodni jak na drugim zdjęciu (fotka z aukcji na olx). Nie chodzi mi dokładnie o te modele, ale o zjawisko, że modne zrobiły się spodnie, które przez ostatnie 20 lat starsze panie kupowały na targowiskach? Gdzie przebiega granica tego czy płaszczyk jest dobrze skrojony i pasuje, a kiedy zaczyna trącić myszką a nosząca go wygląda jak ciotka-klotka? Co o tym decyduje i jak się tego efektu wystrzec?
|