2007-03-28, 14:13
|
#17
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 2 535
|
Dot.: bez podkładu....
Cytat:
Napisane przez adasia1
Ja tez nie stosuje podkładu, nie mogę zwyczajnie przyzwyczaić się do tej "maski" brudzącej bluzki. Zresztą często dotykam twarzy, przytulam sie do mojego ukochanego i podkład zostawał na moim lub jego ubraniu. Zresztą buzia strasznie sie pociła, dlatego po wypróbowaniu, stwierdzam ze podkład na codzień jest dla mnie zbędny, stosuje go TYLKO na szczególne wyjścia.
A nacodzień dobry krem i puder brązujący .
|
Dokładnie brak podkładu u mnie to tez kwestia wygody...poprostu ja nie umiem chodzić w podkladzie nie potrafie...często dotykam twarzy , przytulam sie do chlopaka...nie musze sie obawac leżąc z nim ze przytulajac sie do niego czy poduszki zostawie tam podklad. swoja drogą zastawiałąm sie zawsze jak dziewczyny radza sobie z podładem w typowo domowych warunkach z ukochanym, podziwiam
__________________
"Pokusa to perfumy, które wdycha się tak długo, az człowiek zapragnie mieć flakon" Jean-Paul Belmondo
Wymiana
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=43332094 #post43332094
|
|
|