2021-11-30, 04:53
|
#101
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2021-11
Wiadomości: 33
|
Dot.: Męska depilacja
Moim zdaniem jedna i druga strona trochę się zagalopowała i dyskredytuje tą przeciwną, byle pokazać, że ma rację.
Niech każdy robi i lubi, co chce.
Depilacja lub jej brak nie ma nic wspólnego z dojrzałością. Mam 28 lat, gładka jestem cała od brwi w dół i nie uważam, że to wyraz niedojrzałości, podobnie jak owłosienie nie jest dla mnie wyrazem dojrzałości.
Tak się czuję zadbana, tak robię, podobnie jak hybryda czy pofarbowany odrost to dla mnie must have i bez tego się nie ruszam (po prostu przyzwyczajenie i regularność).
Ktoś robi inaczej - jego sprawa. Nie rozumiem jednak obecnej mody na twierdzenia nie farbuję wlosow/nie depiluję się/nie maluję/nie dbam o sylwetkę i dobór stroju = jestem dojrzała i świadoma. To tak nie działa.
Mieć mężczyzny - misia też sobie nie wyobrażam, ale nie zamierzam dyskredytować mocno owłosionych mężczyzn.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
|
|
|