2011-06-24, 21:02
|
#4057
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: gdzieś na końcu świata
Wiadomości: 2 930
|
Dot.: Króliczek Miniaturka IV
Cytat:
Napisane przez Katalonkaaa
Mój boi się każdej podróży, jak musiałam z nim przez 10 dni jeździć do weta to miałam wrażenie, że mały padnie na serce, w domu jeszcze przez 2-3 godziny cały dygotał. A droga zajmuje około 6 minut autem.
A oto ten panikarz
|
jeju, mój tak samo
Cytat:
Napisane przez yoona
moj tez traktuje tapczan jak kuwete, czasem wskakuje tylko po to zeby nabobczyc i sie wysikac mam caly czas folie na tapczanie masakra
|
no to mój uszatek też tak ma, że lubi posikać na łóżko i to w każdym z trzech pokoi. W salonie mamy takie, że nie widać nawet jak posika, w sypialni moja strona łóżka wyścielana jest różnymi kocykami, ściereczkami, żeby nie zamoczył materacja, a jakoś na stronę mojego męża nie sika - czuje respekt. W ogóle on zakazuje mi wpuszczać królika na łóżko, ale ja nie mam serca mu czegokolwiek zakazać. W ogóle klatki już się pozbyliśmy w pierwszym roku jego życia, bo tak w nocy ją tarmosił i gryzł, że nie szło spać.
Wiecie, ja staram się jak tylko zasika, to uprać, albo wymienić szmatkę, żeby nie czuł swoich siuśków i na jakiś czas się sprawdza, ale często po prostu wyskakując z kuwetki wskakuje na łóżko, a łapki ma mokre no i już cąłe prześcieradło mokre
|
|
|