[cud_natury]

Napisane przez Ilta

...zwłaszcza wchodząc na Wizaż i co chwila pisząc, jak źle CI z aną i ją wypierasz ze świadomości nie uzmysławiając sobie problemu ?

Czasem naprawde nie wiem gdzie i jakich szukać słów... Na jeża kolczastego - masz jakąś rodzinę? Kogokolwiek? Mamę, tatę, siostrę brata, babcie, ciotkę, stryjka, kuzynkę ? Nie ma CIę kto zawieść wbrew Twojej woli na internę, zapisać na kroplówki a potem siłą i w pasach odwieźć do szpitala psychiatrycznego skoro to tak bardzo wbrew Twojej woli że ciągle pytasz o leczenie jakoby chcesz sobie pomóc a potem piszesz, że "nie no w sumie ana jest silniejsza ode mnie" ? To niech Ci rodzina pomoże w podjęciu tego trudnego kroku - naprawdę jak to piszę to nie jest mi do śmiechu.

mam rodzinę, ale jestem pełnoletnia i podobno (tak powiedział mój psychiatra) że wbrew mojej woli nigdzie nie mogą mnie zawieźć nawet na internę...