[szymon0088]

Witam, podzielę się również tym co dotychczas odczuwam po miesiącu kuracji. Krótko o mnie, mam 16lat, jestem chłopakiem a z trądzikiem borykam się od 3 lat. Trądzik mam średnio nasilony, podchodzący pod ciężki. Próbowałem wielu sposobów, raczej domowych i nic nie pomagało. Miałem jedną maść z antybiotykiem, która przynosiła marne skutki. I 2 miesiące temu postanowiłem pójść do dermatologa. Ten od razu zaproponował mi Axotret. Kazał zrobić badania, które wyszły znakomicie i dnia 11.04 rozpocząłem kuracje. Skutki do dziś? Jest fatalnie,. tak złego stanu skóry nie miałem NIGDY. Ropny pryszcz na ropnym, buzia cała spuchnięta i sucha. Nie chodzę do szkoły, bo po prostu się wstydzę. Jako tako wcześniej dało się z tym funkcjonować, ale teraz jest to nie możliwe. Budzę się w nocy, wypryski mi się zdzierają i powstają strupy, które potem również się zdzierają przy wycieraniu ręcznikiem czy przy otarciu o poduszkę. Jest po prostu tragicznie, ale jestem dobrej myśli. Mam również bardzo intensywnie zaczerwienioną twarz. Moja dawka to 30mg/dzień. Czy ktoś stąd używa Cetaphilu PS Lipoaktywnego? Od dzisiaj będę go stosować i chcę się upewnić, czy działa. I czy ktokolwiek miał podobnie jak ja i po ilu polepszyła się skóra? Bardzo trudno się z tym żyję :x