2016-09-10, 17:25
|
#64
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Biegun północny
Wiadomości: 8 098
|
Dot.: Spirala - wątek zborczy cz. II
Dołączam do Was i ja. Miałam dzisiaj zakładaną Jaydess.
Byłam u mojego gina tym razem, nie u tego, na którego skarżyłam się 3 tygodnie temu. Najpierw miałam USG. Nic nie czułam. A potem lekarz zaczął zakładać wkładkę. Dostałam znieczulenie, ale nic nie pomogło. Bolało jak diabli, całkiem możliwe, że przez moje tyłozgięcie (lekarz powiedział, że właśnie z powodu tyłozgięcia musi wprowadzić wkładkę dużo głębiej niż zwykle). Na pewno słyszeli mnie w poczekalni... Nie wiedziałam czy z bólu zemdleję, czy się popłaczę. Lekarz zapytał czy ma przerwać, ale się nie zgodziłam.
Mam nadzieję, że za miesiąc wszystko będzie w porządku. Nie wiem czy bym wytrzymała kolejne zakładanie.
|
|
|