[Moon84]

Cześć, czy jest jakiś sposób aby ocenić obfitość okresu indywidualnie?
Stosując podpaski i tampony wszystko się wchłania więc de facto nie wiadomo, ciężko też porównać to do czegoś. Podobno maksymalnie traci się do 80ml krwi podczas całej miesiączki (jeśli nie ma jakichś poważnych zaburzeń). To nie brzmi tak dramatycznie jak się wydaje w trakcie okresu...

Jedyne co mi przychodzi do głowy, to użyć kubeczka menstruacyjnego i sprawdzić jak to realnie może wyglądać....
Czy któraś z Was korzystała z kubeczków i może podzielić się jak to właściwie jest, jaka ilość płynu zbiera się podczas dnia (podobno kubeczki można nosić nawet 12h i dlatego się zastanawiam - przeleje się, czy jednak to tylko wyobrażenie, że tej krwi jest tak dużo?)

Podzielcie się Waszymi spostrzeżeniami, lub wiedzą w tym temacie. a jeśli macie pomysły jak można byłoby to sprawdzić to też bedę wdzięczna.