Dot.: Ploteczki, plotusie - staraczki z problemami i (już) mamusie
Cytat:
Napisane przez soul_me
Bruised i Violino, trzymam nadal kciuki. Na grzyba żeście sprawdzaly tak wczesnie [emoji14]
|
Bo Invicta taki ma system.
Też jestem zwolennicznką testowania co najmniej po dwóch tygodniach, ale bezprobemowych ciąż.
A ponieważ do procedury podchodzą pary z problemami, to być może udaje im się wyłapać problem szybciej dzięki takim kontrolom, a nie dopiero za dziesiątym podejściem, kiedy ani kasy, ani sił już nie ma.
Moje i Bruised testy sens będą miały we wtorek - i tego się trzymam, chociaż skłamię, jeśli powiem, że nie wali mi na łeb. Chociaż najgorszy teraz jest brak pracy, bo akurat na swoje wolne trafiłam, do tego w ogóle mało pracy, a po trzecie to zwyczajnie finanse mi się kończą. Schodzę niemal to zera
__________________
"Wychodzę z domu z zamiarem przebiegnięcia sześciu mil. Jutro siedem, pojutrze osiem i tak dalej.
Przebiegam obok piekarni. Kupuję słodką bułeczkę i jem ją w drodze powrotnej do domu. Niech inni biegają".
|