[Limonka2738]

Napisane przez Paulka_123

Naiwnie uwierzyłam,że mówi prawdę. Widziałam dowód. Mieszka pod innym adresem na dowodzie, ale też wiem gdzie.
Nie wiem może iść od razu dzisiaj na policje może coś poradzą?

No spróbować możesz.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:42 ---------- Poprzedni post napisano o 22:38 ----------

[1=f284c48a05423b409a451c4 db0eed2c1276616e1_6008c42 88f43f;87404721]Jeśli pisze prawdę to o niecałe 18k będzie biedniejsza. Fajne wakacje by za to miała

Nie wierzę że takie coś występuje w naturze. Tym bardziej w dzisiejszych czasach gdzie jest internet, media, takie historie są znane przecież. I jeszcze OK gdyby go znała długo, zakochała się, bywa. Ale po miesiacu? Zero refleksji? Od razu dokumenty? No nie, nie mogę.[/QUOTE]Też nie wierzę.

Zwłaszcza że przy zawieraniu takiej umowy, o jakiej autorka mówi i tak bym poszła do prawnika/notariusza, żeby sprawdzić, czy jest ważna, przed wzięciem tego kredytu.

Jak dla mnie to ta umowa nie ma żadnej mocy prawnej, no bo na jakiej zasadzie miałaby mieć? Chyba tylko wierzyciel może sprzedać dług (po powiadomieniu dłużnika), dłużnik nie może przekazać na kogoś innego swojego długu prawnie. Ale nie jestem prawnikiem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz