[brendi]

Podróże bywają nieprzewidywalne i zaskakujące. Każda trasa, szlak, droga czy przechadzka potrafi stać się niebywałą podróżą życia. Okazją do szczęścia, radości. Jednak im trudniejszy cel tym większe wątpliwości rzuca los pod nogi.
Dobrze przygotowany podróżnik powinien być przewidywalny i dobrze przygotowany na każdą sytuację. Spakowany plecak musi posiadać w swoim asortymencie niezbędne rzeczy, najlepiej wielofunkcyjne – by nie spowalniać lecz budować pewność siebie.
Antybakteryjny żel do rąk jest zatem niezbędny w każdej podróży. Bez względu czy kierujemy się na szczyt góry czy na rozgrzaną słońcem plażę. Nieodpowiedzialne jest lekceważenie bakterii czy drobnych skaleczeń. Bywają sytuacje gdy dostęp do czystej wody jest niemożliwy. Prawidłowa higiena jest bowiem potrzebna w zachowaniu zdrowia. Drobna infekcja bądź osłabienie potrafi skutecznie przeszkodzić w każdej podróży. Dlatego nie powinno lekceważyć się pierwszych objawów i unikać bakterii. Dłonie są najbardziej narażone. Nimi chwytamy, jemy , przytrzymujemy się i pomagamy sobie w trudnościach. Zbieramy tym samy na nich liczne zarazki, które mogą „przejść” nawet na naszych bliskich.
Ważne jest by regularnie myć ręce. Żel antybakteryjny usuwa 99% bakterii, może zdezynfekować ranę, oszczędzić nasze ubranie przed zabrudzeniem, usunie dyskomfort klejących łapek i zapobiegnie chorobom oraz zatruciom. W podróży poznajemy często wiele, nowych ludzi…nikt nie lubi podawać spoconej dłoni….temu również zapobiegnie antybakteryjny żel do rąk. Zatem nie tylko czyści, dezynfekuje i odświeża, ale również pomaga w kontaktach międzyludzkich.