Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXV
Podgląd pojedynczej wiadomości

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-02-07, 13:01   #1542
idzia111
Zakorzenienie
 
Avatar idzia111
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: woj. lubelskie
Wiadomości: 3 158
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXV

Cytat:
Napisane przez mona_ja Pokaż wiadomość
Ja mam trochę zmartwień bo mąż ma problemy z urzędem skarbowym, i to częściowo z winy księgowej bo zamiast mu powiedzieć co może a czego nie to po prostu brała faktury, rozliczała i tyle, mogła go poinformować co robi źle, mam nadzieję że nie wlepią mu jakieś ogromnej kary.
Niech księgowa płaci jakby co. Ona jest też po to żeby doradzać a nie tylko pisać kwity. Mam nadzieję, że US lagodnie potraktuje Twojego męża. Niech z nimi rozmawia, próbuje jakoś załagodzić sytuację. Wiem, że da się negocjować stawki kar.

Cytat:
Napisane przez śliweńka Pokaż wiadomość
ja rozwoziłam tylko CV hmm tzn. zaniosłam do wydziału Oświaty Urzędu Miasta gdzie każda szkoła ma swoją teczkę na pocztę do nich
(...)
ja dawałam tylko CV a na rozmowie w jednej szkole babka mi pow bym następnym razem określiła jakie stanowisko
Szczęściara. Tam gdzie nie można zanosić do Wydziału Oświaty trzeba samemu się nachodzić. Ja znowu w tym roku muszę do ponad 20 miejsc, w różnych odległościach (nawet 100km).

A z tymi stanowiskami to jest z jednej strony mądre, bo wiadomo, że powinnam napisać na jakie stanowisko aplikuję, ale ...
Jeżeli mam uprawnienia i kwalifikacje na kilka. To co wtedy, wymieniać w jednym kilka stanowisk, czy pisac kilka listów. Trochę bez sensu.

Wg mnie na podstawie CV (kwalifikacji i doświadczenia) pracodawca powinien odpowiadać na aplikację i określić na jakie stanowisko potrzebuje pracownika. Ewentualnie po tym można dopisać list i info o stanowisku.

Ja zawsze roznosiłam CV z listem i wymieniałam w nim stanowisko.
idzia111 jest offline Zgłoś do moderatora