Dot.: Przesunięcie krwawienia plastrami EVRA
Kurcze dziwne... rozmawialam z ginek odnosnie przesuniecia okresu .. owil ze po prostu mam nie robić przerwy tylko zuzyc kolejne 3 plasterki...wczoraj przypadl mi "dzien zmainy plastra", ktory byl trzeciem..Rozpoczelamm nowe opakowanie pierwszym wczoraj ok 13.00. A tu zonk-po wspolzyciu z mezem dzisiaj rano plamienie i to takie jak hmmmmm podczas okresu dosyć obfite.. PO czym ustalo na caly dzien i teraz znowu mala plamka.. Gin mowil ze to nic groźnego jesli nei jest obfite to nie jest to zw. z planowanym krwawieniem z odstawienia, tylko plamienie ktore czasem się zdarza. Ale ja nigdy tak nie mialam..mslicie ze moze to być na wskutek nie zrobienia tez przerwy ?
__________________
|