Super, że taki grzeczny egzemplarz
Ci się trafił
moja też była niskobsługowa, mam nadzieję że w "nagrodę" synek nie da nam popalić
Też mam taką nadzieję że jej tak zostanie
. Staram się ją angażować w każdą pomoc , żeby nie czuła się odtrącona, codziennie przytula się do brzucha, mówi do niego , cieszy się jak poczuje ruchy. I jak nie lubiła się bawić lalkami, to teraz zawija je, przewija, układa do spania, także niedługo będzie miała "lalkę interaktywną"
Trzymam kciuki żeby udało Ci się jeszcze trochę malucha w brzuchu przetrzymać, leż , odpoczywaj i staraj się nie denerwować. A dla maluszka wszystko gotowe ?
Kamila a jak Twój synek reaguje na siostrę? Pamiętam że pisałaś na początku że zaczął Cię odtrącać , też się tego boję. Jak Wam się teraz układa? Z tego co pamiętam to Twój synek ma 5 lat?
---------- Dopisano o 10:17 ---------- Poprzedni post napisano o 10:14 ----------
A w jakim czasie Ci się ta szyjka skróciła ? Mój gin jak miałam szyjkę 4,2 to powiedział że dwie pacjentki bym taką szyjką obdzieliła
, jak różnie lekarze do tego podchodzą .