[buli_szufla]

Ja tez slyszalam ze Pappa jest bardzo mylaca... Czas na badanie leci, wiec jakby wyszlo cos nie tak to potrzebne sa kolejne badania, a dziecko rosnie... Wiec w razie tym najgorszym jest coraz trudniej z decyzja... Nawet nie chce o tym myslec ze cos wyszliby zle i trzebaby decydowac... No ale zycie czasem bywa okrutne... Ja wole miec te 100% pewnosci i to w szybkim czasie.

Ja musialam powiedziec w pracy od razu z racji tego ze pracuje w laboratorium i teraz mam zakaz, czyli musialam sie przeniesc do biura. Wiec i tak wszyscy sie domyslili. Rodzicom mam zamiar powiedziec w weekend, do tej pory z prywatnych osob powiedzialam tylko przyjaciolce, tzn ona tez byla na biezaco ze staraniami.

Ja zawsze mialam troche okragly brzuszek, mysle ze troche bardziej sie jeszcze zaokraglil, ale to bardziej przez wzdecia raczej, ktore mam caly czas. Jak bym ubrala cos obcislego to ludzie na 100% by mysleli czy w ciazy, wiec ubieram teraz raczej luzne rzeczy