[A_D]

Nie chciałabym usprawiedliwiać mojego TŻ ale czy wy czasem nie macie fantazji na temat innych facetów? Poza tym, nie wspomina o tym ciągle, ale drugi raz w ciągu pół roku to chyba nie az tak źle Ale zamierzam z Nim porozmawiać w weekend, zapytam go czy zdecydowałby się na ten trójkąt, wiedząc że z tą chwilą moja cała miłość do Niego może prysnąć jak bańka mydlana i czy jest w stanie zaryzykować... Dwa to powiem mu, że na chwilę obecną nie wyobrażam sobie żebym kiedykolwiek miała się zgodzić na taki układ, a jeżeli On już dzisiaj wie, że "chciałby" to chyba powinniśmy się pożegnać zanim bedzie za późno.. Chociaż jak zacznę to On pewnie stwierdzi, że dramatyzuje i nie ma tematu w takim razie A nie chce żeby to tłumił w sobie, bo w koncu kiedyś nie wytrzyma.. sam musi wiedzieć chyba czego chce.. nic na siłe co myślicie?