Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
u nas dziś nawet babcia wysiadała jak wróciłam ze skarbówki (znów cośtam załatwiałam za męża i zawiozłam mu drewno na opał, więc nie było mnie z 1h) to mama już chodziła z małą po dworze i mówiła, że niczym się nie chce bawić, wszystko tylko rozrzuca i idzie dalej, ciągle na ręce i marudzi. więc to samo co w domu. do tego mamę też coś chwyciło i nie czuje się tak źle ja ja a i tak widać było, że już się zmęczyła, więc zabrałam małą na drzemkę- dziś tylko jedna. dużo lepiej się czuję z jedną drzemką. nie trzeba się męczyć z usypianiem i mała też jakby lepsza mimo wszystko.
Edytowane przez szaruskowa
Czas edycji: 2019-10-10 o 11:43
|