Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Mamusie październik 2021 cz.2
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2021-06-18, 11:41   #70
A_Lios92
Zadomowienie
 
Avatar A_Lios92
 
Zarejestrowany: 2019-09
Wiadomości: 1 082
Dot.: Mamusie październik 2021 cz.2

Cytat:
Napisane przez I ona Pokaż wiadomość
Gratulacje i udanego wypadu!Mam go właśnie w ulubionych na allegro i napewno go kupię Syn za miesiąc kończy 3 lata. Współczuje Ci że remont przypadnie na czas kiedy noworodek będzie w domu.. ale z drugiej strony wytrzymasz a potem będzie Ci już lepiej się zorganizować w domu. My też mamy jeszcze parę rzeczy do zrobienia w domu, ale to wszystko najważniejsze już jest. Mimo wszystko ja nie cierpię remontów, nawet jeśli są one w piwnicy.. ten hałas, kurz wszędzie. Eh..No to przybij piątkę bo takie zachowania jak opisujesz są u mnie na porządku dziennym. Ja jak byłam w szpitalu w lutym 3 dni to o dziwo nie płakał ale był bardzo smutny, dziwny, nie chciał się bawić tak jak zwykle. Mąż i moja mama robili wszystko żeby go rozkręcić, ale to nic nie dało. Wrócił do siebie jak ja wróciłam.


Dziewczyny mam pytanie - czy któraś z Was odczuwa już problem ze spojeniem łonowym? Boje się rozejścia, według USG połówkowego mam je tak na granicy.. boli mnie w nocy głównie i jak pochodzę, więcej się poruszam w dzień. No i jak wstaje. Ogólnie to dość silnie mnie boli momentami. A kurcze nie mogę na to nic poradzić, nie mogę więcej leżeć bo z synem w domu jestem. W pierwszej ciąży miałam takie bóle w 3 trymestrze a w tym się męczę już od 4 miesiąca praktycznie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Moja córka też mamusiowa, chociaż chyba tatusiowa też, ale na pewno niczyja inna. Najlepiej jest jej w domu, jak jesteśmy tylko we troje - jest wtedy bardzo energiczna, żywiołowa, wesoła i głośna. Lubi sobie ze mną trochę pogrywać (wie, że np. nie może dotykać kwiatów, to patrzy czy patrzę i jak się upewni, że to widzę to trąca go palcem, a potem od razu biegnie do mnie się przytulać), a poza tym to straszny nerwus. Ale jak ktoś jest u nas albo my jesteśmy u kogoś to jest bardzo spokojna, raczej cicha i grzeczna. Chyba rośnie mi introwertyk albo to przez pandemię, bo przez nią mało doświadcza spotkań z innymi ludźmi i po prostu jest nieprzyzwyczajona.



Co do bólu spojenia łonowego to ja też mam go w tej ciąży już od dłuższego czasu. W poprzedniej chyba się w 8 miesiącu dopiero zaczął. Ale w tej ciąży ogólnie jestem w gorszej formie - szybciej się męczę, wszędzie mnie boli, kłuje, chodzę jak kaczka, a po godzinie spaceru albo czegokolwiek innego umieram. Ze starszą do 8 miesiąca to fruwałam, budowaliśmy wtedy dom i nie było dla mnie problemu np. chodzić długo po sklepach i wybierać różne rzeczy. A teraz jest tragedia, tym bardziej, że jedno dziecko w brzuchu, a drugie często na rękach.
A_Lios92 jest offline Zgłoś do moderatora