[201608040942]

Ja chcialam sie zapytac osob ktore pisaly o srodkach czystosci , po co je uzywaja w domu?

Ktos pisal ze znalazl plyn do mycia naczyn ktory go nie uczula i dobrze i tym myj podloge.
Poza tym ocet i soda. Dziewczyny to naturalne sposoby na czysty dom i przy okazji nie obciazacie tak srodowiska.
Wszelkie krany polewany octem i czekamy troche a kamien sie ladie rozpusci. myc podloge tez mozna woda z odrobina octem. Poza tym ocet szybko wietrzeje. jesli was nie podraznia to super sprawa. Jesli znalazlyscie plyn do mycia naczyn ktory was nie drazni tez moze byc.
No a co z rekawiczkami. Jesli sie nie daje inaczej to moze wlasnie jakies balewniane pod nie zalozyc i moze wtedy sie da? Ale przede wszystkim zrezygnujcie z tej chemii bo szkoda nawet na to kasy. ja co prawada nie musze rezygnowac, ale ograniczylam chemie bo naprawde octem idzie wszystko wypucowac, poza tym mam swiadomosc ze dzieko jak dodtknie wyslinionymi lapkami np stolu to nie ebdzie zjadac potem tej chemi od wszelakich czyszczycych plynow. Poza tym kupcie sciereczki z mikrofazy i kurz czy stol wycierajcie wolgotna scierka bez detergentu. wystarczy sama woda, a jesli zalezy wam na zabiciu bakterii to odrobina octu do wody i to wyszatczy.
jestem przeciwna odkarzaniu, bo bakterie sa nam potrzebna do normalnego zycia, wiec meble i stol scieram wilgna szmatka zamoczona w czystej wodzie. Podloge mam z laminatu wiec uzywam plynow do laminatu ale tez nie w takij ilosci jak nakazuje producent. Co drugie , trzecie mycie myje woda z octem, bo ineczej smugi sie robia od tego plynu do laminatu, lub uzywam plynu uniwersalnego Flosch, ale tylko dlatego ze lubie to iz delikatnie pachnie i szybko zapach wietrzeje, zwykly plyn do naczyn tez sie sprawdzi.
Do WC mozecie sobie ppozwolic na typowy detergent od tej czesci lazienki. ja mam twarda woda i robi sie brzydki osad w ubikacji i najlpeiej takie rzeczy go czyscza, a kontatku nie ma, bo myje toalete specjalna szczotka do ubikacji.
Jesli ktos jest uczulony na wszystko to pewnie moje rady nie do konca sie sprawdza, ale warto jest ograniczyc ta chemie i uzywac naturalnych babcinych sposobow. samo to, ze gdy umyta powierzchnia wyschnie to ta chemia na niej zostaje i potem gdy dotykacie jej to moze sie przeniesc na wasza skore i podrazniac dalej. Jesli naturalne sposoby was nie podraztniaja to ja zachecam na uzywanie zwyklego octu do mycia i sody. Soda tez jest dobra do prania zamiast specjalnego zmiekczacza. Niedopusci zeby kamien sie w pralce osiadl, poza tym dobrze odplamia i zmiekcza wode i pranie jest tzak samo miekkie jak przy uzywaniu tych specjalnych zmiekczaczy, a dla srodowiska naturalnego jest to o wiele lepszy sposob niz te chemiczne detergenty.