[viva91]

Upatruję nadzieję w spacerach, ale póki co nie widać efektów. Pisałam wam, że podczas cesarki musieli stół operacyjny pod kątem ustawić, żeby mój brzuch się wypośrodkował? Syn był tak ułożony, że wypychał mi mocniej lewą stronę. I teraz po lewej mam taką wielką zwisającą fałdę... Po prawej też, ale jest mniejsza. I szlag mnie trafia, że przez pół roku mogę jedynie spacerować... Ubrać też nie mam się w co. Ciążowe ciuchy za duże, przedciążowe za małe.