[Wasabi8]

No ja tak mam.

Badania już robiłam i nic nie wykazały.

Alkohol piję bardzo rzadko, kilka razy na rok i nie więcej niż jedno piwo. Nie palę.

Sportu nie uprawiam, bo nie mam siły.

Schudłam jakieś pół roku temu sporo (z rozmiaru M/L na S, stanik z 75C-80C na 70B), bo byłam bardzo zapracowana. I mimo, że teraz jem już normalnie wagę utrzymuję, więc na niedoczynność tarczycy to nie wygląda.

Odżywiam się od jakiegoś pół roku bardzo zdrowo. Dużo smoothies owocowo-warzywnych, warzyw na patelnie i podobnych. Jem bardzo mało jedzenia przetworzonego. I jem dużo ryb (śledź, łosoś), więc brak żelaza to chyba nie jest.

Śpię 8h na dobę, nie mam dzieci.

Zupełnie nie wiem, jak się zmotywować do... życia? Tak kompletnie brakuje mi energii na podstawowe czynności takie jakie jak sprzątanie, wychodzenie do ludzi.

Jedyne co dawało mi siłę to duże ilości Coli Light. Piłam butlę dziennie. Ale wiadomo, że to bardzo niezdrowe, więc obecnie ograniczam do jednej butli na tydzień albo mniej.