A ok
mnie się wydaje, szczerze mówiąc, że dalsza część programu będzie bez zaskoczeń, w tym decyzje. Sądzę, że Kornelia i Marek będą na tak, Krzysztof i Magda na tak, Kinga i Marcin na nie.
Darek chyba jest homoseksualistą (?), w ogóle mnie o tyle, jakbym miała coś wypomnieć Kindze, ma dziwny zasób słownictwa. Ani jej znajomi, ani rodzice nie mają takiego stylu komunikacji jak ona, wypowiadają się tak stonowanie, więc dziwi mnie, skąd to się wzięło - takie teksty typu "dzieciaku". Może bez złośliwości, od dzieci, z którymi pracuje? Bo parę zwrotów mi się tak kojarzy.
Mnie się ta relacja Krzysztofa z tą koleżanką po prostu wydawała bardzo, ale to bardzo bliska. Może się mylę, ale dla mnie to wyglądało, jakby ta koleżanka była w nim zauroczona. Natomiast jego zmiana koloru włosów (w sensie, że stereotypowo ludzie wprowadzają takie zmiany przy zakończeniu relacji), to, że był na wakacjach właśnie z tą koleżanką, raczej świadczy o tym, że mu z Magdą nie wyszło.
No to akurat fakt, że Krzysztofa łatwo obwinić o wszystko. Mnie też rozwaliło, że na wykopie tak go krytykowano za upieczenie ciasta. Sam mówił, że bodajże nic nie jedli, było popołudniu - to akurat na plus, że chce mu się samemu upiec, zawsze to lepsze niż kupowanie gotowców. Analogicznie jak szczupła osoba by coś piekła, to bardzo wątpię, żeby to się spotkało z krytyką.
Zresztą jak dla mnie najaktywniej paradoksalnie po powrocie do Polski spędzają czas Kinga i Marcin, u Kornelii i Marka to jakoś ciągle w tle ta rodzinka i imprezy rodzinne.