[lightangel]

Napisane przez Kala713

ejjj najlepsze jest to,że ja naprawdę mówię do niego bombelek-wiem to mega infantylne ale co ja poradzę

Mój TŻ w domu, jak nikt nie słyszy, to okruszek. A ja bąbelek, ale to nawet już przy ludziach [emoji16]

TŻ kupił mi w prezencie kolczyki sztyfty. Jedno z zapięć jest tak luźne, że raz już jeden kolczyk sam mi się rozpiął i wypadł z ucha. TŻ pisał do sprzedawcy, ten odpisał że bez certyfikatu autentyczności nie przyjmie reklamacji, a TŻ ten certyfikat najprawdopodobniej przez przypadek wyrzucił. Czy sprzedawca ma prawo odrzucić reklamację bez takiego certyfikatu? Zakup był robiony przez allegro, więc bez problemu można potwierdzić że zakup był od nich.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz