[mimochodem]

Mam poważny problem. Otóz od padździernika zaczynam studia, na to tzw ślubowanie itd trzeba przyjść ubranym raczej 'ładnie'. Jednak chce uniknąć typowo galowych rzeczy tj białej bluzki+ciemnych spodni/spodnicy.
Kilka dni wczesniej jadę na przysięgę wojskową (mój kuzyn dostał się na WAT), to równiez ma byc jakas poważniejsza uroczystość, a ja z racji tego, że niezbyt mi się powodzi z kasą chciałabym obskoczyć dwie 'imprezy' w tym samym zestawie. Myślałam o jakiejś sukience w stonowanych barwach (ale niekoniecznie czarnej) i legginsach, ale usłyszałam juz od kilku osób, że gdzie w takim stroju na rozpoczęcie roku O.o
Kolejnym problemem jest wybór butów, nie mam pojęcia jakie ubrać żeby było w miare wygodnie (ta przysięga pewnie będzie na jakimś poligonie, chociaz kto tam wie, a z kolei na rozpoczęciu roku chciałabym się pokazać w butach na obcasie, chyba jedynym kompromisowym rozwiązaniem będa buty na jakims stabilnym obcasie).

Mam 170 cm wzrostu, noszę rozmiar 36.
Pomocy