[staska_stasia]

U mnie efekt postarzenia zawsze daje bronzer- jego kolor czy nasycenie nie jest istotne, wystarczy, że lekko nim pacnę i już wyglądam starzej (mając 28 lat zostałam w sklepie poproszona o dowód przy zakupie alkoholu więc naturalnie mam młody wygląd i oby tak zostało jak najdłużej ).
Na co dzień nie używam korektora, czasami tylko pod oczy. Jeśli Ty go używasz, to wydaje mi się, że odpowiednia będzie taka kolejność:
- krem na całą twarz, krem pod oczy,
- korektor na niedoskonałości
- podkład
- korektor pod oczy + przypudrowanie go, a potem przypudrowanie całej twarzy.
Młodości twarzy dodaje odpowiednio dobrany róż, a świeżości - rozświetlacz.
Co do oczu- ja maluję je różnie. Dzisiaj np. mam średnim brązem zaznaczone załamanie powieki, a niżej cień cielisty; czasami jednak bawię się w blendowanie itp. (to zależy od tego, ile mam czasu wolnego i jakie pędzle mam czyste). Jeśli preferujesz jeden cień to nie jest żaden błąd.
Kreski nie potrafię, więc nie robię (chyba, że kredką na 1/3 długości linii rzęs i ją rozcieram, żeby przyciemnić zewnętrzny kącik). Takie coś fajnie się sprawdza przy malowaniu całego oka jednym cieniem.
Kwestia tuszowania rzęs to kwestia dobrania tuszu, który będzie nam opowiadał- jego konsystencja, szczoteczka itp. Ja preferuję w miarę wąskie silikonowe szczoteczki, bo takimi najlepiej mi się rzęsy maluje i rozdziela, ale są takie dziewczyny, które lubią szczoteczki tradycyjne. Tutaj musisz metodą prób i błędów znaleźć swój ideał, nie musisz się trzymać jednej marki. Dodam, że ja dolne rzęsy maluję od niedawna, bo mi to nie wychodziło, potrzebowałam nabyć wprawę.
Jeśli nie używasz do ust bardzo intensywnych kolorów, to można obyć się bez konturówki. Błyszczyki, nawet jak się wyjedzie poza granicę czerwieni wargowej, to nie będzie się to tak rzucać w oczy jak w przypadku mocno napigmentowanej matowej pomadki w płynie.

Jeśli nie ma Cię kto nauczyć, podpowiedzieć co robisz dobrze, co źle, sprzedać jakiś trik ułatwiający makijaż, to pozostaje Ci oglądanie filmików makijażowych, a tych jest całe mnóstwo. Ale podstawa to odpowiednio dobrane produkty Tak, jak pisała OlaM- dobrze dobrany kolorystycznie i formułą podkład to podstawa i najważniejszy krok.