Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Seksualizacja, czyli- ręce precz od naszych dzieci!
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2019-06-10, 14:55   #26
MATRIX266
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 1 035
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.

Cytat:
Napisane przez ChanLee Pokaż wiadomość
Taką ponurą wizję proponują nam przeciwnicy aborcji w każdym przypadku. Ale jak przyjdzie co do czego to nagle jesteś dla nich pasożytem i żebrakiem.


Ciemnota, ciemnogród i po prostu debilizm. Edukacja seksualna jest bardzo ważna. Skąd dziecko ma wiedzieć, że jest molestowane? Skąd młoda dziewczyna może wiedzieć, że jest wiele sposób na antykoncepcję? Dlaczego tyle młodych "byczków" zmusza swoje dziewczyny to tego pierwszego razu wmawiając im, że za pierwszym razem nie zajdzie? Skąd dzieci i młodzież ma wiedzieć, że seks to nie tylko przypadkowa ciąża, ale również zagrożenie w postaci HIV, HPV i innych świństw? Według ciebie dzieci po jednej takiej lekcji zaczną uprawiać jeszcze więcej seksu niż robią to teraz? Naiwny jesteś. Masturbacja to nic groźnego, dzieci z tego nie będzie. Nie widzę w tym nic moralnego, że młody chłopak zrobi sobie dobrze, a młoda dziewczyna będzie poznawała swoje ciało sama. Dla mnie to nie jest żadne tabu. Powinno się o tym mówić. Efekt masz w szkołach: wpadki w ostatnich klasach podstawówki (dawniej gimnazjum), płukanki z coli, łykanie aspiryny, moczenie się w gorącej wodzie, stosunek przerywany, seks podczas okresu. Wiele by można było jeszcze wymieniać.

Wy może zajmijcie się powszechną seksualizacją w mediach oraz pedofilią w kościele. O tym że z kobiet robi się potencjalne obiekty seksualne już nie wspomnę, bo widząc reklamy oraz bilbordy z cyckami/dupami/nogami kobiet robi mi się już niedobrze. Taka seksualizacja wam oszołomy nie przeszkadza, ale nauka dzieci o molestowaniu, gwałcie, masturbacji oraz antykoncepcji i już wam qurwiki w oczach się świecą, no nie? Bo przecież indoktrynacja kościelna młodych ludzi w ogóle nie jest dla was problemem. Dla mnie największym koszmarem była bezrefleksyjna nauka paciorków niż szczątkowe informacje opowiedziane po cichu przez nauczycielkę na wychowaniu do życia w rodzinie. O masturbacji nikt wtedy nie mówił, tak samo o chorobach wenerycznych (poza HIV i AIDS). Skoro rodzice nie potrafią rozmawiać o seksie z dziećmi to niech chociaż szkoła zapewni im edukację w tym zakresie.

I mam ci może uwierzyć, że jako nastolatek nigdy tego nie robiłeś? Tu mi leci samolot, a tu jedzie czołg. Chyba że jesteś aseksualny i dla ciebie takie potrzeby nie istnieją, to pardon.
Edukacja jest bardzo ważna ale nie wiem czy akurat ta nie znam nikogo kto by sądził że masturbacja dziecka w takim wieku to normalna rzecz, jeśli chodzi o przypadkowe ciąże to nie należy tylko mówić o tym jak się zabezpieczać i tak dalej ale również przekazywać młodzieży że seks to nie zabawa a z tym jest co raz gorzej zabawa w słoneczko ma się dobrze coś mi się wydaje.

Odnośnie kobiety jako obiektu seksualnego i nagości wszechobecnej to jak najbardziej masz rację mnie też to mierzi ale to pokłosie dawnych lat.

Edytowane przez MATRIX266
Czas edycji: 2019-06-10 o 14:58
MATRIX266 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując