Dot.: Metamorfoza przyjaciółki
Szczerze mówiąc to dla mnie zbyt delikatna ta zmiana. Jest ładnie i poprawnie, ale bez szałowej metamorfozy.
Widzę tylko poprawienie cery, trochę przyciemnione oczy i rozpuszczone włosy.
Poprawiłabym kształt brwi, bo są nieciekawe. Pomalowałabym usta, zaróżowiłabym policzki, na nos nałożyłabym jaśniejszy podkład, a bronzerem skorygowałabym jego kształt.
|