[kingsiaaczek]

Wiem, że to nie forum prawne, ale może ktoś spotkał się z podobną sytuacją.

Od września wynajmuję pokój dwuosobowy który zamieszkuję razem z koleżanką. Chciałabym wypowiedzieć umowę najmu, ponieważ mniej więcej w połowie grudnia w pokoju pojawił się grzyb (po dokładnym obejrzeniu widać zarodki grzyba również w łazience) w pokoju utrzymuje się nieprzyjemny zapach mniej więcej od listopada, a pod koniec miesiąca zauważyłam pojawiającą się kałuże przy drzwiach balkonowych, przecieka również okno, które zalało mi laptopa (naprawa wyceniona na 400zl). Dodam, że od tygodni, mój stan zdrowia nie jest najlepszy i nie poprawia się (np ciągłe przeziębienie)Umowarta jest do końca sierpnia, z możliwością wyprowadzenia się wcześniej tylko i wyłącznie, gdy znajdzie się kogoś na swoje miejsce (ze względu na obecny stan mieszkania będzie to trudne). Czy jest możliwość wypowiedzenia umowy w trybie natychmiastowym? Właściciel zobaczy pokój 2 stycznia. Czy mam szanse na zwrot kaucji?