Dot.: własny depilator laserowy
hmmm... zaczynam się zastanawiać. Jak już wspomniałam wcześniej, miałam wrażenie, że gdy białe swiatło gaśnie (laser działa) to da się zauważyć że za szkiełkiem jest czerwona poświata, czyli laser. Tymczasem działam sobie na tej drugiej ręce na mokro i teraz już tego nie widzę. Zastanawiam się więc, czy poprzednio miałam jakieś niewyjaśnione halucynacje, czy może laser się zacina ??? ktoś pisał, że miał uszkodzony model. na czym polegała wada??? czekam na info i działam dalej
|