Dot.: Mamy Luty 2021 cz.IV
Dzięki dziewczyny, nie odniosę się do wszystkich postów bo nie dam rady.
U nas wszystko ok na razie. Mała wrzaskun jak pierwsza [emoji85][emoji85] będzie ciężko.
Jest na piersi, na szczęście nie było problemu z rozkręcenia laktacji. Wiadomo, że to początki ale nie dokarmiam jej póki co. Zobaczymy.
Co do "jestem w szpitalu ale nie rodzę" Bo tak to było na początku [emoji23] a potem sytuacja się rozwijała.
Ogólnie dużo stresu dla mnie. Bo jak zaczęli mówić co się może stać to siedziałam później i wyłam.
Nie chce tutaj publicznie pisać wszystkiego.
Na szczęście wszystko jest dobrze.
Trzymam kciuki za Was wszystkie oby sprawnie porody szły [emoji110][emoji110]
Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka
|